Co najgorszego może się stać?

Macie też tak, że strach przed działaniem blokuje Wam drogę do lepszego życia? Przez to boicie się czegoś powiedzieć, wyrazić swoją opinie lub po prostu ponarzekać? Czasami nawet zrobić coś na prawdę szalonego, nierozsądnego lub zupełnie innego niż dotychczas? Boimy się. Jesteśmy ostrożni. To jest bardzo dobre, ale czasami robimy to za bardzo. W takich sytuacjach musimy sobie odpowiedzieć na bardzo ważne pytanie.

Co najgorszego może się stać?

To pytanie może zadać sobie każdy. Lekarz, fryzjer, programista, po prostu każdy. Gdy uświadomimy sobie, że strach jest tylko w nas. To będziemy mogli zdziałać więcej. Pisze to tutaj, ponieważ w zawodzie programisty często spotykamy się z takim strachem. Jesteśmy narażeni na tego typu myśli ponieważ głównie pracujemy naszym umysłem. Boimy się poprosić o pomoc bardziej doświadczonego od siebie. A co najgorszego może się stać? Jedynie może odmówić pomocy, więc będziemy w tym samym miejscu jak teraz. Wydaje się więc, że strach jest wymyślony przez Nas samych. Często się słyszy, że chciałbym napisać projekt, ale nie wiem czy dam radę. Chciałbym pisać bloga, ale kto chciałby mnie czytać. Chciałbym coś tam, ale... . Właśnie, powinniśmy nie myśleć o tych wymówkach. W najgorszym przypadku to stracimy tylko czas, ale przypuszczam, że dzięki temu uzyskamy ciekawe doświadczenie i wiedzę.

Pomyślcie sobie przez chwilę ile to potencjału ludzkiego zostało zmarnowanych przez strach. Ile pomysłów zostało zapomnianych, ponieważ osoba bała się je przedstawić. Nie wiem jak Wy, ale ja często myślę o tym, że członkowie zespołu w którym jestem, mają masę pomysłów jak poprawić jakość projektu. Tylko, że boją się o nich powiedzieć. A najgorsze co może Ich spotkać to konstruktywna krytyka, która nie jest aż taka zła. O tym jednak w innym wpisie.

Drodzy czytelnicy

Warto, więc pozbyć się strachu, który nie istnieje i nas blokuje. Często boimy się czegoś co jest wręcz niemożliwe do uzyskania. Działajmy, więc aby było nam i naszemu otoczeniu lepiej. Dzielmy się naszymi pomysłami, wykonujmy projekty, które wydają się za trudne, zmieniajmy swoje życie.

Chciałbym podziękować Maciejowi Aniserowicz, ponieważ to on przedstawił na jednym, ze swoich Vlogów to pytanie, które troszkę odmieniło moje życie.