Książka dla każdego programisty - Czysty kod

W szkole oraz na studiach uczą nas pisania kodu, aby działał i spełniał jakieś wymagania, ale nikt nas nie uczy jak powinien wyglądać kod. Czy to w ogóle ma znaczenie?

Programiści, którzy przeszli w życiu kilka projektów, zapewne zauważyli, że w niektórych projektach pracuje się lepiej, zaś niektóre nadają się do "zaorania".

Czasami zależy to od technologii, która nie nadaje się do tego typu projektów. Czasami od projektu tego systemu. Jednak czasem tylko od tego jak kod systemu jest napisany.

Problematyczne jest to, że tego nie da się nauczyć. Do zrozumienia jak kod powinien wyglądać, jakie są zyski z napisania tego tak, a nie inaczej, potrzeba doświadczenia.

Właśnie to otrzymamy po przerobieniu (nie przeczytaniu) książki, którą osobiście polecam (na dzień dzisiejszy przeczytałem/przerobiłem ją 3 razy).

Czysty kod. Podręcznik dobrego programisty.

Autor tej książki jest moim autorytetem związanym z produkcją wysokiej jakości oprogramowania. Robert C. Martin, o którym mowa, jest programistą od 1970 roku. To nie jest jedyna książka od niego, którą czytałem. Moim zdaniem w ciągu swojej kariery nie próżnował i działał. Swoje doświadczenie chce przekazać następnemu pokoleniu, czyli Nam młodym programistom, którzy chcą robić coś więcej niż "klepać" kod. I to właśnie próbuje (bardzo skutecznie) zrobić w tej książce. Nie przeczytamy w niej pustych teorii jak powinien wyglądać kod. Nie zobaczymy też algorytmu zmiany kodu na lepszy. Wujek Bob, bo tak go nazywają, próbuje pokazać nam sposób jego myślenia o pracy nad produktem, którym jest kod. My jesteśmy własnie jego rzemieślnikiem. Powinniśmy o niego dbać i brać za niego odpowiedzialność.

Nie będę tutaj pisał jaką zawartość ma książka, ponieważ to możecie przeczytać na każdej stronie sprzedającej ją. Chcę Wam powiedzieć, że książka jest bardzo wartościowa. Pozwoliła mi spojrzeć na świat programowania troszkę inaczej niż nauczyli mnie w korporacji. Pracując nad starym kodem i ucząc się programowania właśnie na takim "brzydkim" kodem, nauczyłem się jedynie jak rozwiązywać problemy. Czysty kod jednak pozwala na pozbywaniu się problemów zanim wystąpią w gotowym produkcie. Jednocześnie, jeżeli już taki błąd wystąpi, wraz z przejrzystym źródłem naszego programu jesteśmy w stanie szybko zlokalizować problem. I to jest magia czystego kodu. Nie przyda on się nam teraz, jutro, a może nawet za tydzień. Przyda on się nam, gdy będziemy do niego wracać. A powodów do tego może być bardzo dużo (błąd aplikacji, nowa funkcjonalność, optymalizacja, użycie istniejącej funkcjonalności itd.).

Uważam, że warto zainteresować się tą pozycją. Uprzedzam jednak, że nie jest to jednak książka do przeczytania. Przyznam się, że po pierwszym przeczytaniu książki, wyniosłem z niej bardzo dużo (jako niedoświadczony młodszy programista nie było trudno). Jednakże to dopiero po drugim przeczytaniu wyciągnąłem z niej jeszcze więcej, łącząc jego doświadczenie z własnym zaobserwowanym po przeczytaniu jej po raz pierwszy.

Polecam książkę wszystkim, którzy chcą polepszyć jakość swojego produktu. Zapraszam także do komentowania posta, jeżeli chcesz dodać coś na ten temat.

Comments

Popular posts from this blog

Why TDD is bad practice?

How correctly imitate dependencies?

Software development using Angular 5 with Spring Boot